.
Republika Zarzecza posiada także flagę, hymn, prezydenta, rząd, biskupa, ambasadorów, walutę, granicę, liczącą kilkanaście osób armię i gazetę Odbywają się tutaj wybory i oficjalne obchody świąt państwowych.
Zarzecze to jedna z najstarszych dzielnic Wilna zamieszkała dawniej przez rzemieślników, biedotę miejską i bezdomnych. Dzisiaj, po przeprowadzeniu się do niej artystów stała się jedną z najdroższych i najbardziej prestiżowych dzielnic miasta. Odbywają się tu festiwale, koncerty, wystawy i różnego typu imprezy.
.
Patronem Republiki Zarzecza jest Anioł Zarzecza (Użupio Angelas) wykonany z brązu. Dzieło rzeźbiarza Romasa Vilčiauskasa symbolizuje związek nieba z ziemią.
.
.
.
Do Republiki Zarzecza można dostać się jednym z siedmiu mostów na rzece. Na moście, którym przechodziłam powieszono mnóstwo kłódek z wygrawerowanymi imionami zakochanych. Kłódki są różnorodnych kształtów i rozmiarów. Niektóre całkiem pokaźnych. Szczególnie wyróżniała się wielka kłódka (a właściwie „kłóda”), na której czas zatarł napisy i pokryła ją gruba warstwa rdzy.
We wgłębieniu na nabrzeżu Wilenki można odnaleźć inny symbol Zarzecza – Pannę z Zarzecza. Rusałeczka wygląda tak jakby przed chwilą wyskoczyła z wody i na chwilę przysiadła w kamiennej niszy. Podobno to ona właśnie przyciąga turystów z całego świata.
.
Na Zarzeczu znajduje się też kościół świętego Bartłomieja Apostoła oo. Kanoników Regularnych od Pokuty. Jest to najmniejszy i najmłodszy kościół w Wilnie. Prowadzi do niego brama w kształcie łuku. Na murze ogrodzenia znajduje się malowidło poświęcone pamięci wywiezionych i pomordowanych na wschodzie, a przed kościołem – figura Najświętszej Marii Panny.
.
Zarzecze to raj dla miłośników detali. Właśnie w ich poszukiwaniu należy pospacerować uliczkami dzielnicy. Warto zagubić się w wąskich uliczkach, aby trafić do miejsc mało uczęszczanych. W starych podwórkach można odkryć mnóstwo ciekawostek. Rzeźby i namalowane obrazki ukrywają się na podwórkach, drzewach i mostach. Prawdziwą „kopalnią” niespodzianek jest brzeg rzeki. Niesamowite wrażenie robią stare, zniszczone kamienice. Co prawda są one dziś odnawiane, ale właśnie zaniedbane podwórza, obdrapane tynki i stare bramy nadają temu miejscu niepowtarzalny klimat.
.
.
.
foto: Władysław Pitak
wpitak@wp.pl
Prawa autorskie zastrzeżone
Kopiowanie i modyfikowane dozwolone tylko za zgodą autora.
.