moi krewni, przyjaciele i znajomi

Publikacje => Historia - wehikuł czasu => Wątek zaczęty przez: admin Sierpień 13, 2017, 08:07:50



Tytuł: Chcemy, żeby klasztor franciszkanów w Wilnie był żywym miejscem
Wiadomość wysłana przez: admin Sierpień 13, 2017, 08:07:50
.

O. Marek Dettlaff: Chcemy, żeby klasztor był żywym miejscem


(http://www.wilnoteka.lt/files/imagecache/article_node_view/images/article/field_picture/O._MAREK_DETTLAFF_.jpg)

O. Marek Dettlaff, fot. wilnoteka.lt

13 marca br. rząd litewski podjął decyzję o przywróceniu Zakonowi Braci Mniejszych Konwentualnych (franciszkanów) prawa własności do pięciu budynków klasztornych przy ul. Pranciškonų 1 w Wilnie.
.
W odzyskanych budynkach powstanie centrum kulturalno-duchowe. "Czeka nas duże wyzwanie - również w sensie remontowym. Przede wszystkim jednak chcemy realizować nasze projekty, bo nie chodzi o komercję, lecz o to, żeby klasztor żył życiem chrześcijańskim, duchowym, Bożym" - mówi o. Marek Dettlaff, gwardian klasztoru i rektor kościoła pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Wilnie.
.
Obecność franciszkanów w Wilnie sięga XIV wieku, a kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny jest prawdopodobnie najstarszą świątynią w Wilnie. Posługa kapłańska franciszkanów na Litwie wiąże się z wieloma tragicznymi momentami, m.in. straceniem pierwszych braci w Wilnie, co upamiętniają krzyże na Górze Trzykrzyskiej. 
.




Tytuł: Odp: Chcemy, żeby klasztor franciszkanów w Wilnie był żywym miejscem
Wiadomość wysłana przez: admin Sierpień 13, 2017, 08:39:36
O. Marek Dettlaff o historii klasztoru franciszkańskiego /Wilnoteka

Obecność franciszkanów w Wilnie sięga XIV wieku, a kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny jest prawdopodobnie najstarszą świątynią w Wilnie. Posługa kapłańska franciszkanów na Litwie wiąże się z wieloma tragicznymi momentami, m.in. straceniem pierwszych braci w Wilnie, co upamiętniają krzyże na Górze Trzykrzyskiej. 

Wiek XX, który boleśnie dotknął cały Kościół na Wschodzie, był dla wileńskich franciszkanów równie tragiczny. Po aneksji wschodnich ziem polskich przez Związek Radziecki franciszkanie zostali zmuszeni do opuszczenia Wilna. Jedynym franciszkaninem, który pozostał, był o. Kamil Wielemański. Samotnie walczył on o to, by kościół franciszkański pozostał otwarty.

(http://www.pitak.fora.pl/images/galleries/9567724284a7bf30441b98-637124-wm.jpg)

Pomimo jego starań w 1948 r. kościół zamknięto, a o. Kamila aresztowano i zesłano na 25 lat łagrów. Wrócił na Litwę, ale z zakazem pracy w Wilnie, osiadł więc w Miednikach. Po odzyskaniu przez Litwę niepodległości zabiegał u władz państwowych i kościelnych o odzyskanie klasztoru i kościoła franciszkańskiego. Doczekał przybycia na Litwę młodych franciszkanów z prowincji gdańskiej.


Film
https://www.youtube.com/watch?v=UeuAw9cFbOk




Tytuł: Odp: Chcemy, żeby klasztor franciszkanów w Wilnie był żywym miejscem
Wiadomość wysłana przez: admin Sierpień 13, 2017, 08:56:00
.

O. Marek Dettlaff o walce o odzyskanie klasztoru /Wilnoteka


W maju 1998 roku władze Litwy zwróciły i przekazały kościół o.o. franciszkanom, 15 sierpnia 1999 roku uroczyście poświęcił świątynię biskup Jonas Boruta, ówczesny biskup pomocniczy Archidiecezji Wileńskiej. Niecały rok później, 14 marca 1999 roku, o. Kamil zmarł. Miał wówczas 89 lat.

(http://www.rodowy.pl/wilno/IMG.jpg)

Kolejne 20 lat franciszkanie walczyli o odzyskanie zabudowań klasztornych. Po odzyskaniu przez Litwę niepodległości zostały one przejęte przez spółkę Pranciškonų rūmai (Pałac franciszkanów) podlegającą Litewskiemu Zrzeszeniu Stowarzyszeń Nauki i Techniki.


(http://www.rodowy.pl/wilno/P7061955.JPG)


Wilno. Kościół OO Franciszkanów.

.

Po wielu niezwykle uciążliwych perypetiach sądowych w lutym 2013 r. Sąd Najwyższy Litwy ogłosił, że budynki klasztorne muszą wrócić do państwa. W końcu października 2013 r. litewski rząd zamiast zwrócić je zakonowi franciszkanów, przekazał w gestię Funduszu Mienia Państwowego. Cztery kolejne lata franciszkanie czekali na ostateczną decyzję rządu.

Foto W.Pitak 

Film
Niepubliczny
https://www.youtube.com/watch?v=a8FpS3h933U

.



Tytuł: Odp: Chcemy, żeby klasztor franciszkanów w Wilnie był żywym miejscem
Wiadomość wysłana przez: admin Sierpień 13, 2017, 09:10:02
.

O. Marek Dettlaff o klasztorze franciszkańskim /Wilnoteka

Klasztor franciszkański to duży budynek na wileńskiej starówce o powierzchni ponad 5 tys. metrów kwadratowych. Ma też duży dziedziniec. Ponad połowa budynku jest odnowiona, ale znaczna część nadal jest w ruinie - w czasach sowieckich budynki klasztorne pełniły rolę magazynów.

(http://www.radzima.org/images/pamatniki/5716/5716_b1250885923.jpg)

W funkcjonującej części działa około 35 różnych organizacji, instytucji i firm - większość wyraziła chęć pozostania w wynajmowanych pomieszczeniach, natomiast w pozostałej części klasztoru powstanie franciszkańskie centrum kulturalno-duchowe.


(http://www.radzima.org/images/pamatniki/5716/5716_b1250886210.jpg)


 Już jesienią franciszkanie zamierzają zamieszkać w klasztorze, przede wszystkim jednak będą prowadzili działalność rekolekcyjną, będą realizowali swoje projekty. "Chcemy, żeby klasztor był żywym miejscem działania Bożego" - mówi o. Marek.


foto: Władysław Pitak

Film
Niepubliczny

https://www.youtube.com/watch?time_continue=10&v=vrWXkWGjH5g


.



Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

vsmadex playyourstories animeozywiolach wataha-farkas improwicze