moi krewni, przyjaciele i znajomi

Genealogia => Indeksy, wyszukiwarki rodowe => Wątek zaczęty przez: kresowiak Grudzień 12, 2008, 18:27:32



Tytuł: rozmawiali o Matce Bożej Tartakowskiej, Której zawdzięczają swoje ocalenie.
Wiadomość wysłana przez: kresowiak Grudzień 12, 2008, 18:27:32
Kult Matki Bożej Uzdrowicielki Chorych w Tartakowie k/Sokala


Po II Wojnie Światowej, w Związku Radzieckim, władze komunistyczne niszczyły wszystko to, co było związane z Bogiem i Jego kultem, Próbowali dokonać rzeczy niemożliwej, mianowicie wymazać z ludzkich serc wiarę w Boga, ich tożsamość oraz historię.

 
Nie ominęło to również Tartakowa, miasteczka niedaleko Sokala, w którym oddawano cześć i szerzono kult Matki Bożej Uzdrowicielki Chorych w Cudownym Obrazie. Sposoby walki z Bogiem, przerażały swoją okrutnością. Najpierw przesiedlono mieszkańców miasteczka i okolic. Na tym jednak nie poprzestano. Pod pretekstem braku pomieszczeń gospodarczych, dla nowoutworzonego kołchozu, zabrano się do przebudowy kościoła na spichlerz zbożowy, tym samym dewastując świątynię. Jednak wierni nie zostawili cudownego obrazu, wyjeżdżając zabrali to co najcenniejsze. W ten sposób obraz odnalazł się w Łukawcu, w miejscowości niedaleko od Lubaczowa gdzie otoczono go należną mu czcią. Jednak w sercach byłych mieszkańców Tartakowa, rozproszonych po całej Polsce i również tych którzy zostali w Tartakowie, nadal żyła nadzieja, wspierana modlitwą, że Obraz powróci na swoje prawowite miejsce.

 (http://www.sokal.republika.pl/tartak/intro02.jpg)

 (http://www.sokal.republika.pl/tartak/intro03.jpg)

Prawie po pięćdziesięciu latach, 15 maja 2004 roku, Matka Boża Tartakowska Uzdrowicielka Chorych w Swoim Cudownym Obrazie wróciła na dawne miejsce kultu, gdzie przez długie lata, wysłuchiwała modlitw i uzdrawiała chorych. Brama sanktuarium zamurowana, wydawałoby się na wieczność, znów została otworzona, witając powrót swojej Pani. W ten sposób Matka Boża, kolejny raz potwierdziła, że walka z Bogiem jest z góry skazana na niepowodzenie.

  (http://www.sokal.republika.pl/tartak/intro04.jpg)


(http://www.sokal.republika.pl/tartak/intro05.jpg)


(http://www.sokal.republika.pl/tartak/intro01.jpg)

Minęło już prawie dwa miesiące od momentu kiedy cudowny obraz powrócił do Tartakowa. W każdą niedzielę, po Mszy Świętej, z radością zauważamy jak w sercach ludzi wraca pamięć kultu Matki Bożej Uzdrowicielki Chorych. Z różnych miejscowości przyjeżdżają ludzie z prośbą o modlitwę w intencji uzdrowienia dla nich albo ich bliskich.

 (http://www.sokal.republika.pl/tartak/intro06.jpg)


Grupa pielgrzymów z Włoch, która brała udział w uroczystości intronizacji obrazu, wracając do domu po audiencji u Ojca Świętego, miała poważny wypadek samochodowy. Ku wielkiemu zdziwieniu innych, wszyscy wyszli z niego cało, poza lekkimi obrażeniami. Jak sami później opowiadali, w chwili wypadku, rozmawiali o Matce Bożej Tartakowskiej, Której zawdzięczają swoje ocalenie.

 

Jerzy Piotrowski


Tytuł: Odp: rozmawiali o Matce Bożej Tartakowskiej, Której zawdzięczają swoje ocalenie.
Wiadomość wysłana przez: kuzyn Listopad 10, 2010, 08:43:03
Czy ktoś ma może jakieś informacje na temat rodziny Chomątowskich( mój dziadek miał to nazwisko pisane jako Chomentowski). Mój dziadek Franciszek urodził się w Grodnie, wspominał też coś o Baranowiczach, nie wiadomo, czy miał tam jakąś rodzinę... Również moja babcia pochodziła z rejonu Kresów, urodziła się w Rudawce na granicy z obecną Białorusią. Nazywała się Michalewska Janina, a jej bracia mieli przekręcone nazwisko na "Michałowski". Jeśli ktoś ma jakieś informację, proszę o wiadomość. Dziękuję i pozdrawiam!


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

swiatmuzyki darzlubie rrp307 real pack-of-black-and-white